Od słowa „balignera”, co we włoskim dialekcie oznacza „łożysko kulkowe”. Służyła do uruchamiania i poruszania się pojazdem zwanym „karet”. Karet był szczególnie popularny wśród dzieci z Makarskiej. Składał się z prostej drewnianej podstawy, na której siadano oraz zaimprowizowanej kierownicy. Całe pokolenia nabawiły się licznych złamań kończyn, zjeżdżając z makarskich ulic. Im bardziej stromy był spadek, tym większe było wyzwanie i tym bardziej doceniany kierowca.